Biżuterię nosimy na palcach, nadgarstkach, na szyi czy na uszach i głowie. Są i takie przypadki, że biżuteria w formie kolczyków ozdabia nawet całe nasze ciało. Do niedawna jednak wolne od biżuterii były zęby. Owszem, w samej jamie ustnej miłośnicy piercingu zakładali sobie kolczyki na języku, ale biżuteria zdobiąca powierzchnię zębów to jednak nowość. Jeszcze w poprzednim ustroju w Polsce złote zęby były oznaką zamożności. Później uznawano je za przejaw kiczu i bezguścia. Wydaje się jednak, że fala popularności zębów z biżuterią powraca. Jak ona wygląda i czy wpływa na zdrowie naszych zębów?
Jak wygląda biżuteria zębowa?
Już gwiazdy światowego formatu, w sercu Hollywood odkryły, że biżuterię można nosić również na zębach. Drogocenne kamienie przyklejone czy wtopione w zęby stają się coraz modniejsze. Na wielkie wyjścia taką „biżuterię” zakładała już Madonna czy Victoria Beckham, znana z kreacji nowych trendów modowych. Być może to właśnie dzięki gwiazdom muzyki biżuteria nazębna rozpowszechni się na całym świecie. Również i panowie pokochali takie ozdoby, czego najlepszym przykładem jest Mick Jagger z The Rolling Stones, który ma przyklejony na zęba diament.
Drogocenna biżuteria na zębach, jak widać, jest stosowana przez znanych i lubianych ze Stanów Zjednoczonych i nie tylko. Powstają już pierwsze firmy specjalizujące się w produkcji ozdóbek do zębów. Wykonane mogą być one z diamentu, rubinu czy szmaragdu. Dla mniej zamożnych klientów przeznaczone są ozdoby z cyrkonii.
Bezpieczeństwo naszych zębów
Niektóre przykłady biżuterii nazębnej to prawdziwe dzieła sztuki, choć w miniaturowym rozmiarze. Są one przyklejane do zęba od strony policzka, z wykorzystaniem specjalistycznych materiałów dentystycznych, dzięki czemu są bezpieczne dla naszego uzębienia. Mocowanie nie przeszkadza w spożywaniu pokarmów czy w mówieniu i umożliwia długotrwałe używanie biżuterii. Gdy zajdzie potrzeba wystarczy udać się do dentysty, a ten usunie błyskotkę.
Przy noszeniu biżuterii nazębnej trzeba dbać o to, aby wokół niej nie osadzały się resztki pokarmu, stanowiące świetną pożywkę dla różnego rodzaju bakterii powodujących choroby zębów i przyzębia. Dlatego też do codziennego mycia zębów warto wykorzystywać pastę Ajona, która w kilka chwil usuwa do 100% nagromadzonych w jamie ustnej bakterii.
Dodaj komentarz