Od wczesnego dzieciństwa rodzice wpajają dzieciom jak ważna jest higiena jamy ustnej dla zdrowego rozwoju zębów i dziąseł. Jeśli już małe dzieci będą czyściły zęby co najmniej dwa razy dziennie z zastosowaniem pasty Ajona, lub innej, równie skutecznej, będą mogły uniknąć próchnicy. Niestety, niedokładne czyszczenie zębów, zła dieta i zbyt rzadkie odwiedzanie gabinetów stomatologicznych powoduje, że zmagamy się z ubytkami w zębach. Nawet u dzieci w wieku szkolnym dziur w uzębieniu jest coraz więcej. Dlaczego powstają, skoro zęby są myte dwa razy dziennie, zgodnie z elementarną zasadą obowiązującą przy higienie jamie ustnej? Powodem takiego stanu rzecz może być kwas, który spożywamy w różnych potrawach i napojach.
Związki chemiczne psują zęby
Stomatolodzy alarmują, że mamy na świecie epidemię kwasowej erozji szkliwa, zwłaszcza w krajach rozwiniętych, gdzie popularne są napoje gazowane. Erozja szkliwa polega na uszkodzeniu twardych tkanek zęba, przez co w uzębieniu powstają ubytki. Na to schorzenie w Polsce, podobnie jak w Wielkiej Brytanii czy w Holandii cierpi nawet 40 proc. populacji. Powodem takiego negatywnego stanu rzeczy jest współczesna dieta i choroby przewlekłe nękające społeczeństwo.
Zawarte w jedzeniu kwasy powodują, że tkanki zęba ulegają zmiękczeniu, a następnie uszkadzana jest ich mineralna warstwa. Kwasy zawarte są w produktach nie tylko takich, które podejrzewalibyśmy o niezdrowy wpływ na kondycję naszych zębów, ale w produktach powszechnie uznawanych za bardzo zdrowe. Wśród nich wymienia się owoce i soki owocowe. Kwasowa erozja szkliwa powoduje, że szkliwo staje się bardzo podatne na urazy mechaniczne i działalność chorobotwórczych bakterii.
Coraz częściej na to schorzenie cierpią małe dzieci, zwłaszcza jeśli miały problemy zdrowotne w okresie ząbkowania i rozwoju zawiązków zębów. Sytuacji nie poprawia fakt, że dzieci lubią słodycze, jedzą chipsy i popijają je napojami gazowanymi.
Jak leczyć kwasową erozję szkliwa?
Zęby nie lubią słodyczy, napojów gazowanych, wysoko przetworzonych produktów, ale i soków owocowych i owoców jako takich. Z owoców najbardziej kasowe są rabarbar, grejpfrut, jabłko, porzeczki, wiśnie, maliny, śliwki, morele i czereśnie. Można je oczywiście spożywać, ale z umiarem. Dentyści zalecają, aby soków owocowych nie popijać przez cały dzień, a jeśli już jemy np. pomarańcze czy mandarynki, zjedzmy je na raz, a nie w ciągu godziny lub dłużej. Po jedzeniu i piciu odczekajmy około godziny na zneutralizowanie przez organizm działania kwasów, a dopiero później umyjmy zęby.
Dodaj komentarz